“Ku pokrzepieniu serc”
W twoich oczach mych marzeń spełnienie,
W twoich ustach moje ukojenie,
Twe serce to mego świata rytm,
Twój głos to mego życia tym,
Gdy cię widzę przed oczami,
Choćby tylko marzeniami,
To me serce wnet topnieje,
Moja dusze nagle łagodnieje,
W myślach twe przywołuję oblicze,
Czas do spotkania skrzętnie liczę,
Oddaje się ciebie wspomnieniom,
Daję się ponieść własnym marzeniom,
Do ciebie mi wracać zawsze prędko,
Bo przy tobie nawet ziemia miękką,
Miłować ciebie to jak kochać życie,
Przy tobie budzić się o każdym świcie,
Tego pragnę dla mej mentalności,
Zatopić siebie w twojej miłości.
Autor: A.A
„Uścisk potępionych”
Prosimy cię o wybaczenie,
Gdy nasze nas porzuca plemię,
I w twych stajemy objęciach,
Boś ty zawsze w naszych pamięciach,
W milczące nasze oczy,
Gdzie tylko pustka kroczy,
Łzawe się robią od krwi,
Co naszych wrogów to bawi,
Serce nasze w twej miłości zatopione,
Przez samotność zranione,
Niech nas twa miłość okiełzna,
Nasza dola jest obecnie nędzna,
I w tobie tylko nasze ukojenie,
Przez twą miłość znika nasze cierpienie,
Tyś naszą ostatnią nadzieją,
U ciebie się bracia nasi podzieją,
Przed twoje kroczymy ołtarze,
Co nasze winy zmaże,
Ciebie Lilith kochamy,
Do ciebie zawsze wracamy.
Autor: A.A
“W pewnej wiosce”
Kiedy o poranku,
Braknie wody w dzbanku,
Wszystkie panny z wioski,
Porzucają wszelkie troski,
Idą chyżo do studzienki,
U sołtysa, obok stajenki,
I plotkującą godzinami,
Nabierają wodę wiadereczkami,
Sołtys młody, mądra głowa,
Się przygląda co dzień od nowa,
Wszystkie panny wszak do wzięcia,
Każda piękna jak ze zdjęcia,
Lecz się biedak nie może zdecydować,
Które chędożyć, a którą miłować,
I tak sobie latka płyną,
Panny postarzały z tęgą miną,
Sołtys dalej wolny się ogląda za panienką,
Dalej grzmoci własną ręką,
Wszak nie baby mu potrzeba,
Tylko chłopa jemu trzeba.
Autor: A.A