Kilka pytań do… – Elaith
Tradycyjnie przedstawiamy wam nowy wywiad z serii „Kilka pytań do…”. W tym numerze redaktor Pablop przepytał Elaith.
Pablop: Witaj Elaith
Elaith: Cześć Pablop. Dziękuję za zaproszenie do rozmowy.
P: Na kiedy datowane są Twoje początki gry w FOE i jak to się stało, że się wkręciłeś?
E: Zacząłem grać w połowie kwietnia 2017. Wkręciłem się z wielu różnych powodów, także
tych nie związanych z grą, ale głównie przez to, że „spotkałem” kilka bardzo fajnych osób. W
pewnym sensie ta gra sprowadza się dla mnie do wspólnych rozmów i wzajemnych interakcji (np. na gvg), a przy okazji coś tam sobie dłubiesz w mieście, coś budujesz.
P: Jak wyglądała Twoja droga w FOE do aktualnej pozycji „koronki” w Lelum Polelum? w
jakich gildiach grywałeś i jak je wspominasz?
E: Początki u Zimnego, ha. Tak, Muspelheim, to moja pierwsza gildia. W tamtym okresie Zimny
był już mocno skupiony na budowaniu osobistego rankingu, a nie na pozycji, czy rozwoju gildii. W muspel poznałem MaryAnne. Kiedy szlachcicowi totalnie odwaliło, zagroził wyrzuceniem wszystkich osób, które mu nie pomogą w all odzyskać sektorów, to postanowiliśmy odejść. W wielkim uproszczeniu w ten sposób z inicjatywy trzech osób, Mary, mojej oraz Eustachego (obecnie Gondor) narodziło się STOKED. Z Eustachym szybko się rozstaliśmy. To moja druga gildia, w której grałem. Po drodze do powstania Lelum, były dwa epizody w LB/DB oraz chwila w DR. O tym, o koronie w kolejnych pytaniach.
P: Z tego co kojarzę dość długo grałeś w Stoked razem z Mary Anne – trochę żal że już nie gra tak aktywnie?
E: Hm.. żal już minął, jest szczęśliwa poza grą, a to dla mnie najważniejsze. Wiele razem zrobiliśmy, STOKED było specyficzne, ale włożyliśmy ogrom pracy w to, by było, gdzie było. Dzięki Mary dużo nauczyłem się o grze, a także poznałem mnóstwo ciekawych osób. W jakimś ułamku także nią samą, a to bardzo „trudna” osobowość. Wspólnie ruszyliśmy na wypożyczenie do Lastów.
P: Uczestniczyłeś w ostatniej wojence na gvg przeciwko Żelaznemu Legionowi – wojence jednak przegranej – będzie znowu jakiś zryw czy na razie nie ma takich planów?
E: Z powodu tej wojny po raz pierwszy opuściłem STOKED (nie liczę wyjść z gildii
spowodowanych różnicą zdań z M.) 🙂 Zawsze na chwilę, zawsze do jednoosobowej gildii. Cele były dwa, poznać nowych ludzi/środowisko oraz powalczyć. Jeśli chodzi o kolejny zryw, to nic mi o tym nie wiadomo haha. Na pewno nie planowałbym tego w okresie letnim/urlopowym, bo ludzie potrzebują odpocząć. Oraz obecnie nie ma dość silnej osobowości na B, by zebrać mocną ekipę vs ŻL. Ludzie są podzieleni na różne gildie skłóceni i skonfliktowani. Bez wyraźnego lidera ten konflikt nie ma sensu. W trakcie pobytu w LB poznałem Tarę, Narwiego, Hanka i kilka innych interesujących osób. Po odejściu Mary z gry, moim drugim pobycie w LB, wróciłem z Darkami do DR, po krótkim czasie postanowiliśmy złączyć to, co zostało z Rebelsów i STOKED. Powstało Lelum Polelum – Lej i Polej :)) Stąd wyjaśnienie korony na mojej głowie.
P: Ostatnio dość głośno zrobiło się na czacie o tzw „aferze botowej” używaniu programów
komputerowych celem szybszego klikania na FOE np GPC lub GVG – co o tym myślisz?
E: Rewelacje Diablo były tylko potwierdzeniem naszych obserwacji, czy to na polach, czy na gvg. Powiem krótko, w ten sposób zabija się grę, Więcej graczy odejdzie, klikersi szkodzą na dłuższą metę całej społeczności na Bris i innych światach. Lada moment po prostu powieje nudą. A może to już, nie masz wrażenia?
P: Jakie cele stawia przed sobą gildia Lelum Polelum?
E: Celem jest dobra zabawa. Czego każdemu życzę.
P: Jakie cele w grze stawia przed sobą Elaith?
E: Najtrudniejsze pytanie i wciąż pozostające bez jednoznacznej odpowiedzi w mojej głowie. Być może moim celem jest obecnie rezygnacja z gry, być może za pół roku będzie inaczej, ale bliżej mi do tego pierwszego.
P: Dzięki wielkie za wywiad!
E: Dzięki