Komandor Kiciakamyk właśnie relaksowała się kąpielą w mgiełce wysokociśnieniowej. Nie było mowy o starodawnej wannie napełnionej wodą, nie na Polis. Co prawda czasy kiedy woda była towarem reglamentowanym i ściśle zarachowanym już dawno minęły. Obecnie z łatwością można było ją na bieżąco produkować bez większego zaplecza technologicznego, jednakże ludzie po prostu przyzwyczaili się do tej … Continue reading Ad Astra Rozdział 2 część 3
Copy and paste this URL into your WordPress site to embed
Copy and paste this code into your site to embed