Kozietul

Pablop: Witaj

Kozietul: Hej

 

P: Bardzo długo prowadziłeś w rankingu punktowym graczy na świecie B – jednak potem w pewnym momencie zdecydowanie zmniejszyłeś intensywność grania – przez jaką część doby miałeś odpalone FOE w dawnych czasach a ile masz teraz?

K: Obecnie interesuje mnie tylko GvG, niestety pola skutecznie zniechęciły mnie do gry.

 

P: Jakiś tajemniczy sposób czy rada dla wszystkich FOE nałogowców jak sobie z tym tematem poradzić?

K: Zrobić sobie jak najwięcej dzieci.

 

P: lekkie ukłucie żalu było jak spadłeś z pierwszego miejsca?

K: Nawet nie zauważyłem kiedy spadłem. 

 

P: Grałeś na świecie B w innej gildii? Czy od początku założyłeś OZ? Któryś z obecnych graczy jest z Tobą od samego początku?

K: Wiele osób wyszło z Iro ze mną i założyło OZ i wielu jeszcze gra.

 

P: OZ organizował kiedykolwiek spotkanie gildian w realu? Pisałbyś się  na taki pomysł?

K: Były jakieś oddolne inicjatywy ale chyba nie zakończyły się sukcesem. 

 

P: OZ ma aspiracje na wyprzedzenie Blaszaków w rankingu? Czy ten temat póki co nie wchodzi w grę?

K: Blaszaki to nasi koledzy i nic do nich nie mamy. Nie zależy nam na rankingu.

 

P: Gdybyś miał nagle całkowicie przestać grać w FOE i wybrać szybko jedną osobę której zostawisz OZ to którego gildianina byś tym obarczył?

K: Nie sądzę by ktoś chciał prowadzić gildie, ale kilka osób bym znalazł.

 

P: Czego można Ci życzyć w FOE i w realu? 

K: W realu tylko zdrowia. 

 

P: Zatem tego właśnie życzę – dzięki za wywiad

K: Pozdrawiam