Kilka pytań do… – Wotr
Tym razem gościem w naszym programie jest Wotr – jeden z przywódców gildii Honor i Chwała.
Pablop: Witaj Wotr
Wotr: Witam 😉
P: Od jak dawna grasz w FOE? pamiętasz jak się w to wciągnąłeś?
W: W FOE gram już prawie 8 lat teraz nie pamiętam pewnie zadziałała reklama chyba w net.
P: Co słychać w Honorach ? jakiś czas temu wszyscy zauważyli u Was masowy odpływ graczy i z kilkudziesięcioosobowej gildii zostało Was około 15 – jak to się stało? macie aż tak wysokie wymagania?
W: Jakiś czas temu wiele się pozmieniało, rozstaliśmy się z kilkoma Graczami, kilkoro odeszło za nimi. Na pierwszy ogień poszli gracze których świat B nie był głównym światem , mam doświadczenia że tacy gracze nie dają w 100 % swojego czasu i zaangażowania w gildię. Nie powiem są pomocni dostarczają surowców, wymieniają się pr ale jeśli chodzi o gvg to nie można na nich liczyć w 100%. Pomogą wstawić armię w sloty, dostarczą surowców ale jeśli chodzi o obecność w chwili bicia lub obrony naszych sektorów różnie to bywa. Kolejni którym podziękowaliśmy to gracze którzy nie walczyli w gvg oraz się nie rozwijali wystarczająco szybko. Zmieniliśmy trochę nasz regulamin i zawiesiliśmy rekrutację na jakiś czas ,celem było okrojenie stanu osobowego poniżej 20 osób .
P: Granie w takim kameralnym gronie ma więcej zalet czy wad?
W: Gramy w małym gronie i korzystamy z komunikatorów głosowych, są bardzo przydatne podczas walk jak również szybkiego podnoszenia pereł .Zalety są również takie że znamy się i wiemy o sobie dość dużo w grze jak i w życiu prywatnym .
P: Wysokie miejsce w rankingu gildii zawdzięczacie przede wszystkim walecznej postawie na gvg – którą gildię najbardziej lubicie bić?
W: Walki w gvg zawsze były u nas na 1 miejscu, zawziętość oraz waleczność naszych graczy jest na stałe wpisana w nazwę gildi która zresztą nawiązuje oraz oddaje hołd wszystkim Polskim Żołnierzom. Kiedyś pierwsi nie atakowaliśmy innych gildii, tak było do czasu kiedy co jakiś czas wchodziła nowa epoka i dawała nowe tereny do zajęcia i podbicia. Kiedy zaczęły powstawać nowe gildie i zaczęło brakować miejsca na mapach koleją rzeczy było podbijanie nowych i sąsiednich terenów. Teraz głównie bronimy się lub odbijamy nasze utracone tereny lecz nie przyzwyczajamy się do sektorów prowadzimy taką bardziej zaczepną wojnę , można powiedzieć nękanie przeciwnika .
P: Który element w tej grze najbardziej Cię irytuje i jak można by Go usprawnić?
W: Przede wszystkim to że nie docenia się strych graczy i strych gildii, stare gildie i starzy gracze powinni mieć większe profity z gry. Bardziej rozbudowane gvg oraz wojsko z większymi umiejętnościami, PCh powinny być rozłożone po równo i sprawiedliwie w zależności od ilości graczy w gildii.
P: Gracz który na pewno nigdy nie zostanie wpuszczony do gildii Honor i Chwała to…?
W: Gracz który tylko ciągnie profity z gildii a w zamian nic nie daje takich nazywamy darmozjady 😉
P: Dopuszczacie kiedyś możliwość połączenia z inną gildią? Czy Honor i Chwała do końca?
W: Dopuszczamy ale tylko na zasadach partnerskich jesteśmy starą gildią o mocnych korzeniach własnej tożsamości i jasnych zasadach, zapraszamy do siebie ludzi którzy myślą tak jak my, szanują swoich graczy ,pomagają w rozwoju i nie odpuszczają wrogom
P: Dzięki za wywiad!
W: Bardzo dziękuję Pozdrawiam i do zobaczenia na mapach GVG 😉