Lodowy cud

Idąc przez to pustkowie, można się było zapomnieć gdzie się jest, ale jeden fałszywy ruch i można było marnie skończyć. Wszechogarniająca biel stwarzała idealny nastrój na kontemplacje. Biały puch niczym czysta kartka, czekała tylko na napisanie kolejnego rozdziału pięknej historii. Każdy krok, nowe zdanie zostawione za sobą z przemyśleń samotnego wędrowca. Lecz w jego głowie … Czytaj dalej Lodowy cud