Ledwo w mieście zawitali nowi obywatele, a gwar było słychać wszędzie. Krzyki, nawoływania, bojowe okrzyki. Co się dzieje? Zbiórka przed godziną 20.00? Wszyscy dzielni wojownicy gromadzą się na walki gildii. Bijmy kogo popadnie – daje się słychać – żadnych sojuszy. Oblegi i do boju. Wśród potu i przelanej krwi odbieramy przeciwnikom prowincja po prowincji. Zabawa trwa w najlepsze.
Podgonić Pola Chwały, dalej, dalej kto może niech walczy, nie milknie krzyk w oddali. Pamiętać o wyprawach! Kto może niech podgoni nawołuje to jeden to drugi. Od czasu do czasu daje się słychać: 151 miejsce w rankingu, 52. Pablop woła – ”Jutro pierwsza dwudziestka!” Idziemy do przodu: 18, 17. Jest pierwsza dziesiątka, 9 miejsce, wyprzedzona wiadomo jaka gildia, ale przecież my nie patrzymy na ranking.
Autor: Amarylis Szkarłatny