Zhan siedział na beczce i z zamyśleniem patrzył przed siebie. W dłoniach ściskał swoją torbę, wypełnioną małymi sakiewkami z różnymi ziołami. To już stało się dla niego rytuałem. Zaw...
Zhan siedział na beczce i z zamyśleniem patrzył przed siebie. W dłoniach ściskał swoją torbę, wypełnioną małymi sakiewkami z różnymi ziołami. To już stało się dla niego rytuałem. Zaw...