Home / FoE / Encyklopedia Gildii / Żelazny Legion

Żelazny Legion

Encyklopedia gildyjna Brisgardu

Cześć tu Lucky Luciano (vel RoXall1984), rozgośćcie się proszę w mojej skarbnicy słów i informacji. Jest 14-03-2023 dzień moich urodzin, dokładnie 1:00 w nocy kiedy piszę ten tekst a w tle leci kawałek, o którego włączenie zaraz Was poproszę. Zaparzcie filiżankę najlepszej kawy, aromatycznej herbaty lub uraczcie się Waszym ulubionym drinkiem a jako tło do czytania proszę Was abyście załączyli ten kawałek:

Mi wystarczy woda z cytryną. 🙂
Muzyka włączona, drink przygotowany?
Zamknij oczy na parę sekund, policz do dziesięciu i dopiero zacznij czytać.
Zapraszam Was w podróż po świecie Brisgard, najlepszym serwerze jaki dostępny jest na Forge of Empire z ludźmi i gildiami tak skrajnie innymi jak fauna i flora na obcych kontynentach. Do świata gdzie każdy znajdzie kawałek nieba dla siebie, świetnie się przy tym bawiąc, zatapiając w grze na długie godziny, nie dostrzegając przy tym powolnego i stopniowego narastającego uzależnienia. Świata tak zróżnicowanego, że często nie będziecie z niego chcieli wracać do realu nawet kiedy ten będzie Was wołał. Zachłyśniecie się zarówno pisząc do późnych godzin z wirtualnymi przyjaciółmi na czacie jak i przekrzykując się z grupą kamratów na discordzie.
Czy miałeś kiedyś do czynienia z narkotykiem ,ale takim, który nie wywołuje halucynacji a pomimo to poprawia humor i uzależnia równie silnie? Mhm ja znam wiele takich. Jednym z nich jest literatura, muzyka, podróże… Ale dziś „porozmawiamy” o czymś innym, a to jeden z nich…
Jesteście gotowi?
Czy jest na sali jakaś Dorota?
Zawołajcie ją i przekażcie aby koniecznie zapięła pasy booo Kaaansaas zniknie…
Zaczynamy!

Miło mi Was powitać w nowym dziale redakcji skupiającym się na informacjach poświęconych gildiom grającym w świecie Brisgard. Felieton będzie powstawał cyklicznie co miesiąc. Rozdziału nie wypadałoby nie rozpocząć od gildii, która jest obiektem westchnień dla wielu chętnych i oczekujących w kolejce do sprawdzenia się. W dzisiejszym wydaniu omówimy absolutny top topów, mężną i waleczną grupę nie tylko wojowników ale i obrońców swojej pozycji rankingowej, która zaciekle niczym w czasach swojej świetności Mike Tyson broni złotego pasa bokserskiego od ponad 1000 dni. Jak nietrudno się domyśleć tą legendą jest jedyny i niepowtarzalny Żelazny Legion.
Zapraszam do lektury, na pewno wyczytacie sporo ciekawostek okraszonych odrobiną humoru. 🙂

Żelazny Legion został założony 11.12.2016r przez graczy wywodzących się z dwóch rozłamów nieistniejącej już gildii Zwartych Szeregów prowadzonych wtedy przez Dunkisa.
To w tej gildii duża część składu założycielskiego Legionu stawiała pierwsze kroki, uczyła się gry, GvG, strategii i nawiązała więzi. Niestety w wyniku psującej się atmosfery w gildii oraz braku wprowadzenia zmian, których domagała się najaktywniejsza część graczy doszło do wspomnianych rozłamów. Aktywniejsza część grupy nie chcąc doprowadzać do siłowego przejęcia władzy odeszła w dwóch turach zakładając Żelazny Legion. Nazwa gildii została wybrana drogą uczciwego demokratycznego głosowania pośród wielu innych, wygrywając niedużą przewagą głosów. Co ciekawe, nie wzięła się, jak wiele osób błędnie zakłada z powodu przebywania w tamtym okresie większości graczy w epoce żelaza. W tym czasie założyciele byli już rozwinięci. Pierwszy skład wszystkich współzałożycieli i osób grających nie jest możliwy do spamiętania przez obecnie grających, jednak wśród założycieli i kolejno dołączających znaleźli się między innymi: Yaur, Mamaela, Athenea, Szazzaa, Włochaty5, NaciaM, Magda05, Kaha16, Ila555, Artur1975pl, Tonyholek, Janosik, Sun Tsu, Enkidueu, Sebas, Mistrz Kotas, Ts1982. Uprawnienia w gildii nie są nadawane przypadkowo i utrzymać je można tylko dzięki codziennym zasługom.
Obecnie, w dniu powstania tekstu, w skład grona osób zarządzających gildią na różnym szczeblu wchodzą gracze: Aleksoss, Markus z Calla, Meshuggah, Wlad.Palownik, Ariel Wspaniały, Magnat, The Witcher, SiFy, Asiniel, Yakoshi, Padre Mateo, Żelazny Dzik, Air, Przemek, Cegła, Adeek i KKK.
Gildia cieszy się na tyle dużym zainteresowaniem, że wszyscy chętni których notabene nie brakuje do dołączenia do grupy liderów Brisgard muszą spełnić sporo wymagań. Poprzeczka zawieszona jest wysoko. Kandydaci przy tym selekcjonowani są pod kątem aktywności a następnie cierpliwie muszą poczekać, aż zwolni się dla nich miejsce, a wierzcie mi kolejka jest długa :).
Niezależnie od rozwoju i zaawansowania graczy, w czasie mobilizacji na GvG, większość ma przydzieloną bardziej lub mniej odpowiedzialną funkcję. Gildia realizuje swoje założenia pod kątem GvG stale trzymając rękę na pulsie.
Niedawno świętowała okres swojej dominacji wyrażony tysiącem dni (1000 dni!) panowania na top 1, dając przy tym upust zdolnościom poetyckim. Za około 3 miesiące gracze zakładają być gildią z najdłuższym stażem na top 1. Trzymamy kciuki za wszelką pomyślność i wierzymy, że przed nimi jeszcze niejeden powód do świętowania. 🙂
W zależności od tego co przygotują twórcy gry, członkowie gildii widzą się w przyszłości oddalonej o rok lub dwa jako graczy dalej cieszący się grą i odnoszący jakieś sukcesy, koniecznie w tej kolejności. 🙂
Gildianie Żelaznego Legionu chcą nieustannie tworzyć atmosferę darzącą szacunkiem swoich graczy. Starzy gracze decydujący się na emeryturę zawsze mają otwarte drzwi do powrotu.
Osoby przychodzące, bywają często zaskoczone spokojem i luzem panującym wewnątrz. Sami członkowie w składzie gildii są w różnym przedziale wiekowym.
Przy tym są bardzo zróżnicowani, nie tylko pod względem wieku ale także samego stażu w grze. Dzięki temu potrafią nie tylko uzupełniać się nawzajem ale tworzyć zgrany zespół jako całość.
Większość graczy w gildii to weterani, których ciężko zaskoczyć a dzięki swojej otwartości z chęcią pomagają tym z mniejszym doświadczeniem. Decydujące tu są zaangażowanie i chęć grania dla dobra gildii oraz sympatyczna osobowość. Jak mówią żelaźni legioniści „Świeżej krwi nigdy dość!”
Na sukces drużyny wpływ miała z całą pewnością wytrwałość w dążeniu do celu oraz wiara w strategię. Pomimo kryzysów, które prędzej czy później dosięgają każdą grupę takich jak problemy kadrowe, deficyty surowcowe, a nawet zagrożenie rozpadu, ekipa dzielnie stawia czoła codziennym przeciwnościom. Kiedy nastawała konieczność elita FoE, pojawiała się na mapach, motywowała wzajemnie i grała dla gildii, konsekwentnie przy tym, krok po kroku prąc do przodu. Ta konsekwencja najczęściej była powodem odwrotu przeciwników. Jak twierdzą liderzy grupy z każdej wojny wychodzili mocniejsi analizując przy tym swoje sukcesy i porażki a w przyszłości wykorzystując rozwiązania podejrzane u przeciwników i dostosowując się do zmieniającej się gry. To przełożyło się na długowieczność.
Pośród dominujących żartobliwie zdrobnień czy też określeń gildii Żelaznego Legionu gracze z konkurencyjnych klanów najczęściej używają określeń: Żelki, Żelazka, Blaszaki, Złomiarze.
Sami tytułowani najmilej wspominają określenie „Żelki”, ponieważ jak twierdzą dzięki pewnej reklamie, Żelazny Legion był jedyną gildią reklamowaną w TV. Może i nie są złotymi misiami, ale na pewno jest trochę gildii, które uwielbiają się na Żelki rzucać. 😀

Z dedykacją dla Przyjaciół z FoE,
Lucky Luciano (vel RoXall1984)


Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *