Od rana w redakcji panował spokój. Thomasinho siedział, niemal leżąc rozłożony na swoim gamingowym krześle, z nogami opartymi na biurku. Liczył nierówności na suficie popijając przy tym dr...
Kolejna warstwa betonu odpadła na ziemię z wielkim rumorem ogołacając kolejne pręty zbrojeniowe z nadproży i stropu, które ledwo już się trzymały i wisiały kołysząc się delikatnie. Salwy...
Zhan siedział na beczce i z zamyśleniem patrzył przed siebie. W dłoniach ściskał swoją torbę, wypełnioną małymi sakiewkami z różnymi ziołami. To już stało się dla niego rytuałem. Zaw...
„Czy to miał być jakiś żart?” – przeszło przez myśl Mariuszowi. Nie wiedział, co o tym wszystkim sądzić. Uważał Marzenę za bardzo racjonalną osobę, a ona nagle wkracza w tematy...
Stawiam w miasteczku tylko te budynki, które są mi potrzebne, a nie, że mam taki kaprys, to nie jest Sim City.Gram spokojnie, na luzie, dla zabawy, Co!!? Ktoś mnie splądrował!!! Wrrrr!!! Nie den...
Komandor Kiciakamyk właśnie relaksowała się kąpielą w mgiełce wysokociśnieniowej. Nie było mowy o starodawnej wannie napełnionej wodą, nie na Polis. Co prawda czasy kiedy woda była towarem...
Szefowie Bad Company zorganizowali konkurs, którego głównym celem była zabawa i integracja graczy, tych dopiero przyjętych, a także pamiętających początki tworzenia gildii. Celem było wyłon...
Tydzień wcześniej Mariusz obudził się nagle w środku nocy. Spojrzał na zegar na szafce przy łóżku. Była 3:12. Która to już noc z kolei? – pomyślał. Nie liczył tego. Nie pamiętał...
– Nie tak to wszystko miało wyglądać – powiedział do siebie Mariusz Ziółko siedząc na schodach swojego domku. Miejsce, gdzie miał się odciąć od miejskiego chaosu, w którym miał być b...